czwartek, 30 czerwca 2016

Wielokwiatowe Słodkości


Miód to zdecydowanie mój top produkt w kuchni. Wykorzystuję go do słodzenia herbaty, kawy, napojów orzeźwiających, deserów, słodkich przekąsek, dań głównych i do marynaty. Słowem - miód idzie u mnie jak woda ;) Jako miłośnik słodkiego, ale zdrowego życia, cieszę się na przyjście wiosny, która jest związana z miodowymi łowami. Z zebranego nektaru przez pszczoły z drzew owocowych, z rzepaku, z roślin łąkowych i leśnych otrzymaliśmy wiosenny miód wielokwiatowy o jasnej, kremowej barwie. Natomiast miód z kwiatów późnego lata ma ostrzejszy smak i jest ciemniejszy.



Miód wielokwiatowy wiosenny zalecany jest przy chorobach alergicznych dróg oddechowych (astma oskrzelowa atopowa, katar sienny). Kurację miodową można stosować zapobiegawczo na miesiąc przed terminem pylenia roślin, po 2 łyżeczki miodu, 2-3 razy w tygodniu (miód powinien pochodzić z rejonu zamieszkania chorego). Miód wiosenny zalecany jest w chorobach serca, naczyń, wątroby, woreczka żółciowego. Sprawdza się również w stanach wyczerpania fizycznego i psychicznego - jest naturalnym sposobem na przywrócenie równowagi organizmu.
Miód z kwiatów późnego lata posiada właściwości antybakteryjne ponieważ zawiera więcej enzymów i biopierwiastków niż miód wiosenny. Warto spożywać go jako środek wspomagający w leczeniu przeziębień, infekcji dróg oddechowych czy w chorobach wynikających z obniżonej odporności. Miód wielokwiatowy zawiera też sporą dawkę krzemu, który jest budulcem mocnych naczyń krwionośnych, a także wpływa na piękny wygląd skóry, włosów i paznokci.








Moja narzeczona złapała modowego.... wróć! miodowego bakcyla ;) Wycina, klei, zaplata, rysuje, drukuje, a przy tym ma sporo frajdy. Nasz słodki mini kolektyw ;)












Czerwona Dama


Doczekaliśmy się sezonu na wiśnie zatem sezon na wszelkiego typu przetwory, soki, konfitury i rzecz jasna - nalewki. Tej ostatniej chciałbym poświęcić trochę więcej uwagi. Wiśnie mają tyle samo zwolenników co przeciwników ze względu na swój kwaśny smak jednakże nie zmienia to faktu że wiśnie są klasykiem w ogrodach i sadach. 

Składniki:
2 kg świeżych wiśni
1,5 kg cukru
2 szklanki wody
1 l spirytusu

Dojrzałe, przebrane i umyte wiśnie wrzucić do słoja i zasypać cukrem. Przykryć gazą i odstawić w słoneczne miejsce mieszając co kilka dni drewnianą łyżką. Po sześciu tygodniach powstały sok zlać i połączyć z wodą. Następnie dodać spirytus i odstawić na trzy tygodnie pod przykryciem. Po tym czasie przefiltrować trunek przez bibułkę filtracyjną, rozlać do butelek i zakorkować. Nalewka musi dojrzewać w ciemnym i najlepiej chłodnym miejscu przez 5-6 miesięcy.











sobota, 25 czerwca 2016

Leśny Popęd


Pędy sosny zrywa się na przełomie kwietnia i maja kiedy mają w sobie dużo soku, a ich długość nie przekracza 11 - 12 cm. Młode pędy posiadają właściwości lecznicze działają wykrztuśnie i odkażające dlatego należy je stosować przy przeziębieniach (chrypce, kataru, bólu gardła). Zawarty w pędach olejek eteryczny udrożni drogi oddechowe, a witamina C i gorycze wzmocnią organizm. 


Składniki: 
2 szklanki młodych pędów sosnowych 

50 dag cukru 
2 szklanki przegotowanej wody
1 l spirytusu


Młode, świeżo zebrane pędy sosny włożyć do słoja przesypując cukrem. Przykryć pokrywką i odstawić w ciepłe słoneczne miejsce na dwa - trzy tygodnie. Kiedy pędy puszczą sok można co kila dni wstrząsać lub mieszać łyżką aby szybciej rozpuścił się cukier. Kiedy cukier zupełnie się rozpuści wytworzony syrop połączyć z gorącą wodą i odstawić na kilka dni. Następnie przefiltrować przez bibułę filtracyjną i wymieszać ze spirytusem. Rozlać do butelek zakorkować i odstawić w zaciemnione miejsce na pół roku.
 




 







poniedziałek, 20 czerwca 2016

Różaniec

Płatki róży działają bardzo dobrze w przypadku kiedy mamy problemy z sercem, działają przeciwzapalnie, przeciwbiegunkowo i antyseptycznie. Pomogą nam poprawić złe samopoczucie.

Składniki:

2 szklanki płatków róży
200 ml wódki 40 %
500 ml spirytusu 96 %
0,5 kg cukru
0,5 l wody niegazowanej (może być przegotowana)


Płatki róży należy opłukać pod bieżącą wodą, a następnie włożyć do słoja przekładając 250 g cukru.
Całość zalać wódką i spirytusem. Słój należy zakręcić i odstawić w słoneczne miejsce na dwa tygodnie. Co kilka dni należy zamieszać słojem aby cukier się rozpuścił. Po tym czasie przygotowujemy syrop z pozostałych 250 g cukru i wody niegazowanej. Tak przygotowany syrop wlewamy do słoja. Po trzech dniach nalewkę zlewamy do butelek przefiltrowując ją przez sączki filtracyjne. Aby nalewka nabrała pełnego smaku i aromatu musi stać minimum dwa miesiące.



Pasieka od siewu do zbioru

Pszczelarstwo od pokoleń jest głównym zajęciem i pasją w mojej rodzinie. Bez cienia wątpliwości mogę stwierdzić, że zamiłowanie do miodu umacnia nasze pokoleniowe relacje. Ojcowie przekazują synom wiedzę i obdarowują cennymi wskazówkami. Uczymy się, słuchamy, obserwujemy; kochamy to, co robimy. Nasza mała pasieka to miejsce pracy i odpoczynku, ale przede wszystkim jest  miejscem gdzie kontynuujemy rodzinną tradycję i pielęgnujemy swoją pasję. Pszczelarstwo nie było moim wyborem, ono zostało mi podarowane, a wraz z nim, otrzymałem naukę cierpliwości, sumienności i odpowiedzialności. Staram się spełniać w roli pszczelarza najlepiej jak tylko potrafię, w razie potrzeby pytam starszych i bardziej doświadczonych, cenię każdą uwagę i sugestię. Moja profesja daje mi ogrom satysfakcji, pozwala mi oderwać się od codzienności, ale przede wszystkim osładza  moje życie.   



Dziś jako młody pszczelarz prowadzę swoją pasiekę razem z Tatą na granicy województwa dolnośląskiego i opolskiego, która składa się z kilkunastu uli. Uczę się tradycyjnych metod hodowli pszczół i pozyskiwania miodu. Pasieka znajduje się w przydomowym ogrodzie,który otoczony jest polami uprawnymi,a okolica porośnięta jest lipami.













Łapanie rójki.



Świeżutki miód wielokwiatowy.
Od lewej: miód rzepakowy, wielkokwiatowy, lipowy.